Herb Bełchatowa
Herb Bełchatowa
Uczeń ROKU




ks. Jan Twardowski
Wanda Chotomska
Sługa Boża Wanda Malczewska
Gen. Dyw. Janusz Głuchowski
Stefan Hellwig
Obrońcy Gór Borowskich















Ks. Jan Twardowski





Do moich uczniów

Uczniowie moi, uczennice drogie
ze szkół dla umysłowo niedorozwiniętych,
Jurku z buzią otwartą, dorosły głuptasie -
gdzie się teraz podziewasz, w jakim obcym tłumie -
czy ci znów dokuczają, na pauzie i w klasie -
Janko Kąsiarska z rączkami sztywnymi,
z nosem, co się tak uparł, że pozostał krótki -
za oknem wiatr czerwcowy z pannami ładnymi
Pamiętasz tamtą lekcję, gdym o niebie mówił,
te łzy, co w okularach na religii stają
- właśnie o robotnikach myślałem z winnicy,
co wołali na dworze: Nikt nas nie chciał nająć
Janku bez nogi prawej, z duszą pod rzęsami
- garbusku i jąkało - osowiały, niemy -
Zosiu, coś wcześnie zmarła, aby nóżki krzywe
- szybko okryć żałobnym cieniem chryzantemy
Wiecznie płaczący Wojtku i ty, coś po sznurze drapał się,
by mi ukraść parasol, łobuzie,
Pawełku z wodą w głowie, stary niewdzięczniku,
coś mi żabę położył na szkolnym dzienniku

Czekam na was, najdrożsi, z każdą pierwszą gwiazdką
z niebem betlejemskim, co w pudełkach świeci-
z barankiem wielkanocnym - bez was świeczki gasną
i nie ma żyć dla kogo.

            Ten od głupich dzieci

Jan Twardowski urodził się 1 czerwca 1915 roku w Warszawie. Uczęszczał do gimnazjum im. Tadeusza Czackiego. W latach 1933 - 1935 współredagował międzyszkolne pismo młodzieży gimnazjalnej "Kuźnia Młodych", gdzie piastował funkcję redaktora działu literackiego. Na łamach tej gazetki miał miejsce jego debiut poetycki i prozatorski. Maturę zdał w 1936. W 1937 ukazał się pierwszy tomik jego wierszy pt. "Powrót Andersena" nawiązujący do poetyki Skamandra. W tym samym roku rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim, które ukończył dopiero po wojnie w 1947 pracą magisterską "Godzina myśli. Juliusza Słowackiego", napisana pod opieką prof. Wacława Borowego. W czasie II wojny światowej, podczas której zaginął cały jego wcześniejszy dorobek poetycki, był żołnierzem Armii Krajowej, uczestniczył w powstaniu warszawskim.
W trakcie wojny w roku 1945 zaczął naukę w tajnym Seminarium Duchownym w Warszawie. Naukę w seminarium kontynuował z przerwami do 1948 roku, kiedy to 4 lipca przyjął święcenia kapłańskie. Zajął się nauczaniem religii w szkole specjalnej w Żbikowie. Przez wiele lat był rektorem kościoła sióstr Wizytek w Warszawie, gdzie głosił kazania dla dzieci, którym później zadedykował dwa zbiory: "Zeszyt w kratkę" oraz "Patyki i patyczki". Wcześniej, bo już pod koniec 1945 roku, powrócił do publikowania wierszy. Jego twórczość trafiła wówczas m.in. na łamy Tygodnika Powszechnego. Po wojnie wydał m.in. tomy: "Wiersze" (1959), "Znak ufności" (1970) - tom, który przyniósł poecie dużą popularność, "Zeszyt w kratkę. Rozmowy z dziećmi i nie tylko z dziećmi" (1973), "Niebieskie okulary" (1980), "Który stwarzasz jagody" (1983), "Na osiołku" (1986), "Nie przyszedłem pana nawracać. Wiersze 1939-85" (1986), "Sumienie ruszyło" (1989), "Niecodziennik" (1991) - to głównie zbiór anegdot okraszony kilkoma krótkimi wierszami, "Nie martw się" (1992), "Wiersze" (1993). W 1980 roku uhonorowano Twardowskiego nagrodą PEN Clubu im. Roberta Gravesa za całokształt twórczości, w 1996 roku Orderem Uśmiechu, w 2000 roku nagrodą IKAR, a rok później TOTUS, która zwana jest również "katolickim Noblem". W 1999 roku Katolicki Uniwersytet Lubelski przyznał mu tytuł doktora honoris causa.
Zmarł wieczorem 18 stycznia 2006 w Warszawie. Pochowany został w krypcie dla zasłużonych Świątyni Opatrzności Bożej, zgodnie z życzeniem prymasa Polski kardynała Józefa Glempa. Wolą księdza Twardowskiego było, aby pochować go na Powązkach. Liryka księdza Twardowskiego traktuje zarówno o Bogu, jak i o ludziach. Dobrze widoczne są liczne odwołania i metafory dotyczące przyrody (także, jako pochwała stworzenia). Wiersze tego autora często, poprzez apostrofy i inne środki stylistyczne, mają charakter modlitewny (np. słowa Boże po stokroć święty, mocny i uśmiechnięty w "Suplikacjach").

Do góry



Wanda Chotomska





Dziennikarka. Najbardziej znana i uznana, lubiana i stale wydawana współczesna polska poetka dla dzieci; także prozaik, dramaturg, autorka piosenek, programów radiowych, telewizyjnych, scenariuszy teatralnych i filmowych; wielka przyjaciółka dzieci. Studiowała na Wydziale Społeczno - Politycznym i Wydziale Dziennikarskim Akademii Nauk Politycznych w Warszawie. Od debiutu (Tere-Fere, 1958) wydała blisko sześćdziesiąt książek. Laureatka licznych nagród, dama Orderu Uśmiechu. Opowiadanie Drzewo z czerwonym żaglem zostało wpisane na Listę Honorową im. H. Ch. Andersena (1979). Jej twórczość, tradycyjna w formie, kontynuując najlepsze wzorce literatury dziecięcej, urzeka oryginalnością i życzliwością dla świata. W grudniu 2003r została laureatem drugiej edycji Nagrody Prezydenta RP za twórczość dla dzieci i młodzieży "Sztuka Młodym".

Do góry



Sługa Boża Wanda Malczewska





Wanda Justyna Nepomucena Malczewska urodziła się 15 maja 1822 roku w Radomiu. Została ochrzczona 22 maja 1822 roku. Ojciec Wandy, Stanisław Malczewski, gorący patriota, był działaczem politycznym. Po matce Julii z Żurawskich, osobie głęboko religijnej, Wanda odziedziczyła usposobienie wrażliwe na wszelką biedę i cierpienie. Już w dzieciństwie wykazywała zamiłowanie do pełnienia uczynków miłosierdzia. Wielkim wydarzeniem w życiu Wandy było przyjęcie Pierwszej Komunii Świętej, do której przystąpiła w kościele farnym w Radomiu, w rocznicę swego chrztu, 22 maja 1830 roku, a więc w wieku ośmiu lat, jak na owe czasy bardzo wcześnie. Powodem tak wczesnej Komunii Świętej było gorące pragnienie przyjęcia Pana Jezusa oraz wyjątkowe rozumienie tajemnic wiary. W wieku 10 lat Wanda utraciła matkę. Przez 14 lat mieszkała z ojcem i macochą, później ciotka Konstancja Siemieńska zabrała ją do swego majątku w Klimontowie. Młoda Wanda oddała się całkowicie Bogu przez modlitwę i pracę dla bliźnich. Starała się przy pomocy wpływowej i zamożnej rodziny Siemieńskich służyć biednym ludziom wsi. Wiele wysiłku wkładała w podnoszenie oświaty wśród ludu. Mieszkańców wsi uczyła czytać i zaopatrywała ich w książki, sprowadzane przez Siemieńskiego. Wyszukiwała zdolną młodzież wiejską i przygotowywała ją do szkoły średniej. Wyjednywała u Siemieńskich fundusze dla młodzieży pragnacej się uczyć. Jednym z wielu wychowanków Wandy Malczewskiej i Jacka Siemieńskiego był ksiądz Grzegorz Augustynik, pierwszy biograf Wandy. W październiku 1872 roku zmarł Jacek Siemieński, a w 6 tygodni później jego matka, Konstancja z Malczewskich. Wanda nie chcąc być ciężarem dla rodziny, przeniosła się w 1881 roku do klasztoru sióstr dominikanek pod wezwaniem św. Anny pod Przyrowem, gdzie przełożoną była jej przyjaciółka, Jadwiga Łopatto. Przez 11 lat pobytu w klasztorze zajmowała się szyciem paramentów liturgicznych, odwiedzaniem i leczeniem chorych, a przede wszystkim modlitwą. Po nagłej śmierci przełożonej 1892 roku Wanda powróciła do rodziny Siemieńskich. Jednak w tym samym to roku ks. Tomasz Swiniarski, który został proboszczem w Parznie, zabrał staruszkę do siebie na plebanię. W Parznie Wanda pomimo podeszłego wieku oddała się z wielkim zapałem pracy społecznej i charytatywnej. Gromadziła wokół siebie dzieci i młodzież. Nie mogąc, z powodu braku sił, odwiedzać chorych, chętnie przyjmowała ich u siebie. Wyczerpana pracą i umartwieniami coraz bardziej zapadała na zdrowiu. Dnia 25 września 1896 roku poprosiła o sakramenty święte. Po ich przyjęciu, pożegnawszy się z obecnymi, zakończyła życie. Wanda Malczewska była uznana przez ludzi, którzy ją znali, zwłaszcza przez parafian z Parzna, za osobę świątobliwą. Pod wpływem takiej opinii 26 września 1923 roku przeniesiono jej zwłoki z cmentarza grzebalnego do krypty pod kościołem w Parznie. Władza kościelna Archidiecezji Łódzkiej stara się o wyniesienie Wandy Malczewskiej na ołtarze.

Do góry



Gen. Dyw. Janusz Głuchowski





Syn Mariana i Marii z Ziółkowskich ur.6 sierpnia 1888 roku w majątku Bukowa w Ziemi Bełchatowskiej. W latach szkolnych, w gimnazjum w Częstochowie, należy do tajnej organizacji "Promienistych" i bierze udział w strajku szkolnym. W 1905 wstępuje do organizacji bojowej PPS i jest ranny w czasie akcji na urząd gminny w okolicach Częstochowy. W domu na ręcznej drukarni kopiuje Robotnika. Aresztowany ratuje się ucieczką i wyjeżdża do Belgii, gdzie studiuje na Politechnice w Leodium. W 1909 zakłada w Leodium oddział Związku Walki Czynnej i z czasem zostaje zastępcą dowódcy Związku Strzeleckiego na Belgię. W 1912 kończy oficerską szkołę Związku Strzeleckigo w Stróży pod Krakowem, uzyskując stopień oficera Związku i odznakę "Parasol". W 1914 roku jest zastępcą Beliny w patrolu "Siódemki", który 2 sierpnia 1914, jako pierwszy przekracza kordon zaboru rosyjskiego. Następnie w l Pułku Ułanów Legionowych dowodzi kolejno szwadronem, dywizjonem, a wreszcie jest ostatnim dowódcą pułku. Po kryzysie przysięgowym w 1917 roku jest internowany w Beniaminowie, a następnie więziony w Niemczech w twierdzy Werl. Po uwolnieniu w październiku 1918 roku, w pierwszych dniach listopada, tworzy w Lublinie i Kraśniku, 3 Pułk Ułanów, następnie przemianowany na 7 Pułk Ułanów Lubelskich, którym jako major, dowodzi w zwycięskich bitwach pod Słonimem, Lipniszkami, Berdówką, Chochłem, Gródkiem, Wilją, Wiazyniem, Kamieniem, Dźwiną, Dereguszczem, aż do lipca 1920 roku, gdy obejmuje dowództwo 1 Brygady Kawalerii z którą odnosi sukcesy w Małopolsce Wschodniej i na Wołyniu, wśród nich w sławnej bitwie pod Zasławiem. Następnie jest dowódcą 4 Dywizji Kawalerii. 1 stycznia 1927 zostaje awansowany na generała brygady. Jest kolejno Komendantem Centrum Wyższych Studiów Wojskowych, Dowódcą OK X Przemyśl i I Wiceministrem Spraw Wojskowych, na którym to stanowisku we Wrześniu 1939 wydaje, między innymi, rozkaz utworzenia dowództwa obrony Warszawy z gen. Czumą na czele oraz rozkaz ewakuacji nad granicę rumuńską wszystkich lotników nie będących w pierwszej linii.
Po wydostaniu się z obozu internowanych w Rumunii, przedostaje się na Środkowy Wschód, skąd w styczniu 1941 zostaje powołany do Londynu, gdzie 21 marca 1941 zostaje generałem do zleceń Naczelnego Wodza. W październiku 1941 obejmuje dowództwo Brygady Szkolnej w Szkocji. We wrześniu 1943 roku zostaje mianowany dowódcą Jednostek Wojska w Wielkiej Brytanii. Z wyjątkiem Samodzielnej Brygady Spadochronowej, której zależność jest jedynie gospodarcza, podlegają mu wszystkie oddziały wojska polskiego znajdujące się na terenie Wielkiej Brytanii, włącznie z 1 Korpusem, w którego skład do czasu inwazji wchodzi 1 Dywizja Pancerna. 1 czerwca 1945 awansowany jest na generała dywizji. Ostre stanowisko gen.Głuchowskiego względem Rosji oraz w sprawie równych uprawnień dla znajdujących się na terenie Niemiec byłych jeńców wojennych z kampanii wrześniowej i AK, spowodowało, że we wrześniu 1945 roku został przeniesiony do Londynu w dyspozycję MON. Na Emigracji jest jednym z twórców, a z czasem aż do śmierci, prezesem Instytutu Józefa Piłsudskiego. Jest też do ostatnich chwil życia prezesem Koła Generałów i Pułkowników b. Wyższych Dowódców, prezesem Zrzeszenia Kół Pułkowych Kawalerii, prezesem Koła 1 Pułku Ułanów Legionów Polskich Beliny, prezesem Koła 7 Pułku Ułanów Lubelskich, prezesem honorowym Koła 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich oraz od 1951 roku Inspektorem Wyszkolenia Brygadowego Koła Młodych "Pogoń".
Zmarł w Londynie 11 czerwca 1964 roku. Pochowany jest na Old Brompton Cemetary (grób znajduje się blisko kaplicy, przy samej galerii, po wschodniej stronie głównej alei)

Odznaczenia: Virtuti Militari, Polonia Restituta 3 kl., Krzyż Niepodległości z Mieczami, trzykrotny Krzyż Walecznych, Złoty Krzyż Zasługi, oraz ordery zagraniczne: Francuski: Komandoria Légion d'Honneur; Brytyjski: CB; Łotewski: Komandoria Lacoplesis; Rumuński: Komandoria Steaua României.

Do góry



Stefan Hellwig





Dworek Olszewskich w Bełchatowie to kompleks dworsko-parkowy w stylu późnobarokowym, który powstał w pierwszej połowie XVIII wieku, kiedy właścicielami bełchatowskich dóbr była rodzina Rychłowskich, herbu Nałęcz. Dworek został rozbudowany przez następnych właścicieli, ród Kaczkowskich herbu Świnka. Projektantem najprawdopodobniej był włoski architekt biskupa płockiego, Lodovico Coci. W 1867 roku miała miejsce licytacja całego majątku Kaczkowskich. Kolejni jego właściciele to Reinhold Spiller i Ernest Ludendorf. W 1887 nieruchomość od Ernesta Ludendorfa kupił Henryk Hellwig – Bawarczyk z pochodzenia. W posiadaniu rodziny Hellwigów dwór znajdował się do końca II wojny światowej. Następnie dworek wszedł w posiadanie rodziny Olszewskich.
Zachowało się wiele pierwotnych elementów dworu: więźba dachowa, elementy drzwi i okien z taflami szklanymi, kominek i wzorzysta mozaika parkietowa. W środku dworku znajduje się również Pokój Kominkowy z odrestaurowanym XIX wiecznym kominkiem z piaskowca, renesansowy stolik pod samowar z kamiennym blatem oraz zabytkowy kufer podróżny z mosiężnymi okuciami. Nad kominkiem znajduje się „Portret Alberta Hellwiga”, namalowany przez Stanisławę Pytaszową. Albert Hellwig był jednym ze współzałożycieli Ochotniczej Straży Pożarnej w Bełchatowie (założono ją w 1901 roku).
Wokół dworu zachowały się resztki parku z XVIII wieku, który został przekształcony w pierwszej połowy XIX wieku. Po II wojnie światowej park razem z dworkiem został zaniedbany. Do 1987 roku opiekowała się nim rodzina Olszewskich. Po śmierci Wacława Olszewskiego - juniora budynek został odkupiony przez Urząd Miasta w Bełchatowie. Swój pełny blask odzyskał po remoncie zakończonym w 1998 roku.
W parku znajduje się również mogiła uczestnika wojny polsko-sowieckiej 1920 roku - Stefana Hellwiga i jego małżonki Nelly, która jako wolontariuszka w Warszawie pomagała rannym żołnierzom. Po śmierci męża, który zginął pod Hrubieszowem 2 września 1920 roku, Nelly udała się na front w celu odszukania jego ciała. Po przewiezieniu ciała męża do stolicy popełniła samobójstwo (20 września 1920 roku). Małżonkowie zostali pochowani w miejscu "Świątyni dumania", dawnym miejscu spotkań kochanków. Każdego roku 15 sierpnia w rocznicę Bitwy warszawskiej władze miasta oraz mieszkańcy składają na grobie znicze oraz kwiaty w czasie obchodów Święta Wojska Polskiego.
Stefan Hellwig stał się patronem ulicy, przy której znajduje się dworek. Współcześnie mieści się tu Muzeum Regionalne, w którym można zapoznać się z historią miasta i regionu oraz obejrzeć wystawy twórców kultury.

Do góry


Bitwa pod Borową Górą



Bitwa stoczona między 4. niemiecką dywizją pancerną, a jednostkami Armii Łódź i GO Piotrków. Borowa Góra to to trzy wzniesienia (279 m n.p.m) o nazwie Góry Borowskie, które znajdują się na południowy zachód od Piotrkowa Trybunalskiego i na wschód od Bełchatowa. Hierarchia jednostek uczestniczących w bitwie:

* gen. płk Gerd von Rundstedt Niemcy
* Grupa Armii Południe - dowódca gen. płk Gerd von Rundstedt
    - 10 Armia - gen. art. Walter von Reichenau
    - XVI Korpus Pancerny - gen. Erich Hoepner
    - 4 Dywizja Pancerna - Generaloberst Georg-Hans Reinhardt


* gen. dywizji Juliusz Rómmel Polska
* Armia Łódź - gen. dywizji Juliusz Rómmel
    - 2. Dywizja Piechoty Legionów - płk dypl. Edward Dojan-Surówka
    - 2 pułk piechoty Legionów - płk Ludwik Czyżewski
    - 301. batalion czołgów - mjr Edmund Karpow
    - GO Piotrków - gen. bry. Wiktor Thommée
    - 7. batalion ckm

Przebieg bitwy.

W wielu źródłach znajdziemy informację że, bitwa pod Borową Górą miała miejsce dokładnie 5 września, lecz zacięte walki trwały dokładnie od 2 do 5 września 1939. Ważne jest także aby nie mylić tej nazwy geograficznej z nazwą wsi, która także znajduje się w tym województwie (pow. legionowski).
Dnia 2 września, po przerwaniu obrony polskiej pod Częstochową, obszar ten miały zabezpieczyć wybrane jednostki Armii Łódź, aby chronić inne jednostki operacyjne głównej armii. Do obrony tego ważnego punktu strategicznego wyznaczono 2 pułk piechoty Legionów (płk Ludwika Czyżewskeigo) i 301. batalion czołgów (majora Edmunda Karpowa). Jak się później okazało rejon ten był kluczowym węzłem oporu na lewym skrzydle głównej pozycji obrony Armii Łódź.
3 września na odcinku Borowa Góra - Rozprza - Księży Młyn pojawiły się polskie jednostki. Niestety, dzień wcześniej, rejon ten zajmowały już jednostki niemieckiej 4 dywizji pancernej (generalobersta Georga-Hansa Reinharda). Wywiązały się pierwsze starcia. Jeszcze przed wieczorem, polskim oddziałom udało się opanować wyznaczony obszar i wyprzeć przeciwnika z zajmowanego rejonu.
4 września polskie szeregi wzmocnił 7. baon ckm z GO Piotrków (gen. bry. Wiktor Thommée), a oddziały zajmujące już dany region zostały włączone do jednostki GO. Rankiem następnego dnia, gdy nasze jednostki zostały przegrupowane nastąpił atak (wypartej kilka dni wcześniej) 4 dywizji pancernej, wspierany artylerią i lotnictwem. Po silnym ostrzale z dział, piechota wspierana czołgami ruszyła na polskie pozycje. Wywiązały się zaciekłe walki, a szczyt przechodził kilkakrotnie z rąk do rąk. Dochodziło do starć na bagnety, a obie strony poniosły spore straty.
Liczebność polskich kompanii zmniejszyła się do ok. 50 żołnierzy. Około godziny 19:30 oddziały Reinhardta zajęły Borową Górę, to nasze jednostki broniły się nadal, ostrzeliwując wroga ze stoków wzniesienia. Wymiana ognia trwała do około godziny 22. Polacy wycofali się dopiero po otrzymaniu rozkazu.
Nasze oddziały straciły około 700-800 żołnierzy, w tym co najmniej 16 oficerów. Niestety nie są znane straty wśród jednostek przeciwnika, choć wiadomo, ze były one także znaczne.

Bibliografia:
* Albert A., Kampania wrześniowa [w:] Najnowsza historia polski 1918-1980, Puls, Reading 1991
* Grunberg K., Obrona i odwrót [w:] Czas wojny 1939-1945, Troja, Bydgoszcz 1991
* Góra W., Gołębiewski J., Łosowski P., Kampania polsko-niemiecka 1939 [w:] Problemy wojny i okupacji 1939-1944, PZWS, Warszawa 1969

Do góry






Do góry